Z oczu zamglonych, co nie patrzyły w tył, spadły zasłony. Aż w górę kurz się wzbił, lecz widzę wszystko jak jest z ostrością prawie do łez. Nie chcę wejść do tej samej rzeki. Odwrócę nurt, by w górę biegł – nie w dół. Nie chcę wejść do tej samej rzeki i płynąć nią. Miłości źródła schną. Z ust słodkich tobie i pełnych miłych słów dziś tyle powiem, że nie zaczniemy znów. Za dużo chyba już wiem. Za mądrość zapłacę snem. Nie chcę wejść do tej samej rzeki. Odwrócę nurt, by w górę biegł – nie w dół. Nie chcę wejść do tej samej rzeki i płynąć nią. Miłości źródła schną. Nie było źle i to życie miało sens, lecz nie stać mnie, by jeszcze raz je przejść. Nie chcę wejść do tej samej rzeki. Odwrócę nurt, by w górę biegł – nie w dół. Nie chcę wejść do tej samej rzeki i płynąć nią. Miłości źródła schną.
Dziewczyny z zespołu Tulia po udziale w Eurowizji 2019 zapowiedziały nagrywanie nowych piosenek oraz wydanie drugiego albumu. Jak powiedziały, tak zrobiły i po raz pierwszy jako trio. W serwisach streamingowych można przesłuchać pierwszy singiel z nadchodzącej płyty. Nowy singiel Rzeka, która zwiastuje zbliżający się album studyjny, a sama piosenka prezentuje odmienny kierunek muzyczny niż ten, do którego przyzwyczaiły nas wokalistki. W utworze tym Tulia wciąż śpiewa białym głosem, jednak tym razem stawia na więcej trójgłosu. Nowa piosenka pełna jest również elektronicznych brzmień, do których od jakiegoś czasu przyzwyczajają nas wokalistki zespołu. „Wszyscy zmieniamy się, tak jak zmienia się i rozwija rzeka. Nasz początek, nasze źródło zostawiamy za sobą. Zapraszamy Was do nowego etapu, do biegu wypełnionego po brzegi nową energią i emocjami. Rzeka jest Wasza. Niech Was porwie i orzeźwi” – piszą o swoim nowym dziele wokalistki: Tulia Biczak, Patrycja Nowicka i Dominika Siepka.
W samo południe w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas.