Możliwość udział w wolnych wyborach jest w Polsce dobrem dostępnym zaledwie od ćwierć wieku. Jednak prawa wyborcze – niestety – nie są chętnie wykorzystywane.
Z zadziwiającą obojętnością pozwalamy, aby wynik kolejnych głosowań zależał od topniejącej grupy wyborców. Dzieje się tak, bo nie wierzymy politykom, którzy zbyt często zawodzili nas. W przypadku wyborów europejskich dochodzi do tego poczucie, że Parlament Europejski jest daleko od naszych codziennych spraw. Przed wyborami odwracamy oczy od agitacji prowadzonej przez komitety wyborcze, w dniu wyborów omijamy siedziby obwodowych komisji wyborczych, a po wyborach wracamy do narzekania, że znów nic się nie zmienia. Ten schemat – wygodny być może – jest fatalny w skutkach. Wygrywają na nim nieliczni i przybywa niezadowolonych.
Nieobecni nie mają głosu i odbierają go sobie na własne życzenie. Być może politykom to jest na rękę, ale wynik wyborów ma być korzystny jeśli nie dla wszystkich, to dla większości z nas. Jeśli jesteśmy niezadowoleni z coraz głębszych podziałów wśród nas, to weźmy pod uwagę, że jedną z przyczyn tego zjawiska jest niska frekwencja wyborcza. Wyjdźmy z tego schematu i wyjdźmy z naszych domów. Udział w wyborach, to nie tylko głosowanie na określoną grupę polityczną i jej kandydata. To przede wszystkim osobisty wybór, czy jestem wolnym obywatelem, czy też z tej wolności rezygnuję.
Chcę korzystać z wolności. A Ty?
Krzysztof Kotowicz
WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO – NIEDZIELA – 25 MAJA 2014 – GODZ. 7:00 – 21:00
Informacje dla Wyborców z Gmin:
–> Bardo
–> Ciepłowody
–> Stoszowice
–> Ziębice
–> Złoty Stok