W dreszczach topię się. Lawa pod skórą podsyca ogień, nie chce wyjść z ciebie, wyjść. Brak już oddechu. Spadamy sobie. Na policzkach pot. Oczy jak łuna kolorem świecą. Nie chcesz wyjść, ze mnie wyjść, nim ślepia ponuro w cieniu zbledną. Zdejmij z siebie płaszcz. Ten ostatni raz. Piromańskim śmiechem chcę rozpalić ogień i roztopić przy tym czas. Blask pali nas. Kurczy, kurczy się czas. Złość zaciera ślad. Zdejmij z siebie płaszcz.
23-letnia Daria Zawiałow w wieku 7 lat po raz pierwszy porwała publiczność w programie „Od przedszkola do Opola”. Tamten występ okazał się dla niej proroczy, bo tym roku wokalistka wystąpiła w Konkursie Debiutów 53. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Zdobyła tu dwie nagrody w konkursie SuperDebiuty. Mając 15 lat wyprowadziła się z rodzinnego domu, by chwilę później uczestniczyć w Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy, na którym zdobyła nagrodę główną i nagrodę publiczności. Dwa lata temu dostała się do półfinału czwartej edycji programu „X Factor” i tam poznała członka zespołu „Cała Góra Bawinków”, Tomka Kaczmarka. Ze znajomości zrodziła się miłość, a para jest małżeństwem. Daria na swoim profilu Facebook podaje, że śpiewa pop, alternatywny rock oraz klimaty indie. Sama mówi o sobie: „mając 16 lat, po raz pierwszy stanęłam na scenie opolskiego amfiteatru, śpiewając piosenkę Kasi Nosowskiej. Wtedy nic nie udało się zdobyć. Ale było to ogromne przeżycie i doświadczenie”. Piosenka „Malinowy chruśniak” sprawiła, że po tegorocznym występie w Opolu, jest postrzegana jako fenomen młodej polskiej wokalistyki.
„W samo południe” w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas. Zachęcamy Czytelników do przesyłania linków do własnych lub znalezionych w sieci klipów, które będziemy udostępniać wszystkim odbiorcom naszego portalu. Przesyłki można kierować poprzez formularz TWOJA INFORMACJA.