Prezentacja najnowszego nabytku strażaków ochotników z Lubnowa, pokaz funkcji pojazdu patrolowego Inspekcji Transportu Drogowego, symulator zderzeń Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego i… kluska kalinowicka – to tylko najważniejsze i najciekawsze atrakcje, jakimi zostali uraczeni uczestnicy sobotniego wakacyjnego pikniku rodzinnego w Ziębicach.
Strażacki wóz bojowy Model Man 13.290 4×4 z dodatkowym wyposażeniem to najnowszy nabytek Ochotniczej Straży Pożarnej Lubnów zrzeszającej około 40 druhów. Pojazd udało się kupić dzięki dotacjom otrzymanym z budżetu gminy, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, Funduszu Ubezpieczeniowego oraz środków własnych Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubnowie. Man zastąpił wysłużonego Stara, który od trzydziestu lat znajdował się w jednostce
Wałbrzych oddział Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego również uczestniczył w festynie rodzinnym. Była zatem doskonała okazja do prezentowania oraz nauki bezpiecznych zachowań np. za kierownicą i udzielania pierwszej pomocy. Na piknikowym stanowisku WORD-u można było zobaczyć działanie symulatora zderzeń. Każdy z uczestników otrzymał drobny upominek związany z bezpieczeństwem.
Paletę atrakcji związanych z funkcjonowaniem służb mundurowych uzupełniały pojazdy Policji i Straży Granicznej, gdzie każdy mógł na własne oczy przekonać się jak wyposażone są te samochody oraz w jak różnych sytuacjach mogą one wykonywać ważne zadania na rzecz bezpieczeństwa nas, obywateli.
Gościem pikniku zorganizowanego na zaproszenie burmistrza Ziębic Mariusza Szpilarewicza był wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Gwóźdź. Obecni też byli parlamentarzyści – poseł Wojciech Murdzek i senator Aleksander Szwed oraz Tomasz Krzeszowiec – dyrektor Departamentu Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego, Marian Domagała – Nadleśniczy Nadleśnictwa Henryków, Prezes OSP Lubnów Arkadiusz Smędzik, Naczelnik OSP Lubnów Dariusz Pindral oraz przewodnicząca KGW Kalinowice Danuta Krowicka.
Nie zabrakło oczywiście zwyczajowych elementów festynu, czyli plenerowego placu zabaw dla dzieci, oferty kulinarnej oraz muzyki tanecznej. Przez kilka godzin plac za fontanną ziębickiego parku miejskiego tętnił pozytywnymi energiami i mnóstwem miłych spotkań.