W każdej rodzinie czasem czujemy niedostatek wzajemnej odniesień. Bywa tak z różnych przyczyn i coraz częściej wszyscy dostrzegamy deficyt uczuć, bezpośrednich kontaktów i wspólnych doświadczeń. Gdy nadchodzi czas świąt Bożego Narodzenia, pragnienie bliskości, czułości i wspólnoty jest nadzwyczaj mocne. Na szczęście nie jesteśmy sami…
Przedświąteczne tęsknoty dzieci zderzają się z troskami dorosłych i w wielu domach nie zawsze przygotowania do gwiazdki przebiegają bez problemów. Bywa, że trudności przytłaczają i nie sprzyjają znajdowaniu wspólnego języka. Zdarza się, że górę biorą emocje, że wygrywa niefrasobliwość. Zdarzają się kryzysy, które przezwyciężać można jedynie pokonując własne słabości i dając więcej miejsca innym osobom, niż sobie we wspólnej przestrzeni. Na szczęście nie jesteśmy sami…, bo ktoś czuwa nad nami.
Tak mniej więcej działo się w wigilijny wieczór w rodzinie, historię której poznaliśmy w trakcie spektaklu „Małe Anioły”. Opowieść nabierała tempa z każdą sekwencją, napięcie rosło, by apogeum osiągnąć w symbolicznym incydencie w trakcie… zabawy na śniegu. Zapada nagle ciemność i jest niepokojąco smutno. Dalsze okoliczności wiele wyjaśniają. Na szczęście nie jesteśmy sami…, bo ktoś czuwa nad nami. To Małe Anioły, które są z bohaterami opowieści przez cały czas… i…
…z nami też – zdają się subtelnie podpowiadać twórcy spektaklu, jaki mogliśmy obejrzeć na scenie Ząbkowickiego Ośrodka Kultury w minionym tygodniu. Przebieg wydarzenia relacjonowaliśmy w naszym serwisie #dzieje_się_teraz
Zapowiadane przez nasz portal widowisko dla ząbkowiczan, poprzedzające Boże Narodzenie, przygotowała Szkoła Muzyczna I stopnia Agnieszki i Michała Bartkiewiczów. Podobnie jak w latach poprzednich, jesteśmy obdarowywani esencjonalnie podaną dobrą opowieścią o narodzeniu Jezusa Chrystusa i sensie tego historycznego wydarzenia w tzw. „naszych czasach”. To podane w artystycznej formie świadectwo wpisujące w ząbkowicką rzeczywistość znaki, dzięki którym widz może dostrzec siłę i wartość dobra.
W sceniczną narrację wpisywały się kolędy i piosenki nawiązujące do czasu Bożego Narodzenia, ale także do bolesnych przeżyć, jakie niedawno dotknęły naszą lokalną społeczność. W pięknych wokalach usłyszeliśmy m.in.: „Znak pokoju”, „Spójrz na Jezusa”, „Będę przy Tobie”, „A kiedy wigilii przyjdzie czas”, „Cierpliwe anioły”, „Gloria in exelsis”, „Nad Betlejem w ciemną noc”, „Puste miejsce”, „Wśród nocnej ciszy”, „Gdy się Chrystus rodzi” i „Gloria”. Szczególnie ciepło zrobiło się, gdy na scenie pojawiły się duety mam lub tatusiów z dziećmi.
W całym programie wystąpiło kilkadziesiąt osób.
-
Dzieci: Zuzanna Stępień, Aleksandra Drobnicka, Anna Łazarewicz, Julia Opyc, Wiktoria Kliś, Oliwia Jagiełło, Oliwia Kaim, Weronika Wadas, Adrianna Cabaj, Lena Podhalicz, Stanisław Szkaradek, Lena Łuczak, Karol Grolman, Nina Moskal, Alicja Dobosz, Julia Jabłońska, Barbara Barylak, Blanka Dyda, Amelia i Gabriela Szkolny, Kacper Tokarski, Wiktoria Bartkiewicz, Paulina Janikowska, Kinga i Kornelia Konopska, Nikola Kacik.
-
Młodzież: Kinga Krajewska, Paula Bernaczek, Maryla Gondek, Dawid Jagiełło, Magdalena Natanek, Małgorzata Borek, Lena Szymańska, Agata Woźniczka, Weronika Kowalicka, Paulina Soroko, Oliwia Kowalik, Karolina Konieczna, Urszula Skrakowska, Nikola Ratajczak, Gracjana Dziopa, Filip Skowron, Filip Gryk Waloszek, Aleksandra Rydz, Adam Bartkiewicz.
-
Chór gminny Musica Cordium: Anna Nowacka, Katarzyna Onyśków, Agnieszka Łazarewicz, Anna Hanus, Paulina Hanus, Beata Mrozek, Aleksandra Mrozek, Beata Dąbrowska, Agata Bałachowska, Magdalena Krawiec, Iwona Bajtek, Janina Fredlich, Bożena Słowiak, Beata Jakubowska.
-
Duety familijne: Nina Moskal i mama Agata Moskal, Barbara Barylak i mama Marlena Barylak, Nikola Kacik i tata Sebastian Kacik, Amelia i Gabriela Szkolny i tata Krzysztof Szkolny, Aleksandra Drobnicka i tata Ireneusz Drobnicki, Karol Grolman i mama Ewa Grolman.
-
Muzycy: Katarzyna Sułkowska – skrzypce, Mateusz Serafin – gitara, Paulina Ochrymczuk – perkusja.