200-lecie urodzin Stanisława Moniuszki oraz 100-lecie urodzin Stanisława Hadyny – te dwie rocznice były osnową siódmego już w ciągu ostatnich sześciu lat koncertu chóru i orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk w Bardzie. Oczekiwań nie zawiedli artyści i niezawodna była bardzo liczna publiczność. Bazylika przez ponad godzinę wypełniona była fantastycznie skomponowanymi i genialnie wykonanymi utworami przepełnionymi narodową duchowością i polskim sercem.
Wydarzenie miało miejsce tydzień temu. W Bardzie chór i orkiestra zespołu „Śląsk” wystąpiły pod batutą Mirosława Macieja Banacha. Do grona występujących należeli także soliści: Małgorzata Rodek – sopran, Magdalena Cornelius-Kulig – mezzosopran, Piotr Szolka – bas i Piotr Koprowski – tenor. Na organach grał Krzysztof Anczyk. Koncert odbył się w ramach VII edycji Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego. W naszym serwisie #dzieje_się_teraz relacjonowaliśmy wydarzenie w trakcie, gdy artyści wykonywali zaplanowany program koncertu.
Na początek koncertu wysłuchaliśmy Mszy Piotrowińskiej oraz Mszy Es- dur Stanisława Moniuszki. Chór i soliści wystąpili najpierw przy akompaniamencie bardzkich organów. Później artyści w wielobarwnych i urzekających detalami strojach przeszli do prezbiterium. Tam muzyczną warstwę koncertu kreowała ponad 30-osobowa orkiestra. W części koncertu nawiązującej do założyciela „Śląska” Stanisława Hadyny, pojawiły się utwory tak znane, jak „Karolinka”, „Szła dzieweczka”, „Hej tam w dolinie”.
Cały program został przyjęty owacjami na stojąco. Niewątpliwie, obecność tak prestiżowego i wybitnego artystycznie zespołu, jakim jest „Śląsk”, jest znaczącym faktem w kulturalnym kalendarzu Barda, Ziemi Ząbkowickiej i nawet – rzec można – Dolnego Śląska. Przede wszystkim jednak dostarcza słuchaczom niecodziennych i szlachetnych przeżyć natury duchowej i patriotycznej. Kultura – jak widać i słychać było w Bardzie – to enklawa wartości, jakimi warto się żywić.
Komentowane 1