Ubiegłoroczny sezon Marcina Głowackiego, którego wielu zna pod pseudonimem „Korzeń”, był bardzo intensywny, bogaty w nowe doświadczenia i osiągnięcia. Podczas Mistrzostw Polski Moto Show Bielawa, które odbyły się w maju ub.r. zdobył 1 miejsce. Taki sam rezultat wywalczył na ogólnopolskich zawodach Stunt Open Krotoszyn. Miesiąc później ten sam wynik uzyskał na Extreme StuntStyle Jastrzębie – Zdrój.
W ubiegłorocznym kalendarzu mistrza pojawiły się także zagraniczne imprezy takie jak Stunt International Championship w Bułgarii, gdzie uzyskał 2 miejsce. Jednak największym sukcesem było zdobycie 2 miejsca na zawodach Stunt Grand Prix – mistrzostwach świata federacji EMS, na które przybyło ponad 70 zawodników z 24 państw. Były to pierwsze zawody na świecie na tak wielką skalę. Marcin przyznaje, że >> zdobycie takiego wyniku było dla mnie niesamowitym zaskoczeniem. << Dużym wyróżnieniem dla Marcina był także występ na Verva Street Racing oraz Shell V-Power Nitro+ w Warszawie.
W rozmowie z naszym portalem Marcin Głowacki mówiąc o swoich planach na zbliżający się sezon 2014 r. potwierdza, że chciałby wziąć udział we wszystkich zawodach w Polsce i przynajmniej dwóch lub trzech zagranicznych, nauczyć się kilka nowych tricków, mieć możliwość wystąpienia w Maroku, co nie udało się w poprzednim sezonie. Przede wszystkim jednak dąży do zdobycia 1 miejsca na zawodach międzynarodowych.
Od kilku lat trenuje jazdę akrobatyczną na motocyklu na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ząbkowicach Śl., o czym niedawno pisaliśmy w naszym portalu. Jest tam małe boisko przeznaczone niegdyś do gry w siatkówkę oraz wykorzystane jako skatepark itp. Marcin opowiada: >> Miejsce to było przez długi czas opustoszałe, dlatego też za zgodą władz wykorzystałem je do swoich celów, aby szkolić technikę jazdy na motocyklu. Nie był to wymarzony plac do treningów, jednakże pozwolił mi na częste treningi, co przełożyło się na dobre wyniki w zawodach. << Patrzy z niepokojem na przyszłość, bo dotychczasowe miejsce doskonalenia umiejętności ma bowiem już nowe przeznaczenie. Marcin Głowacki stawia sprawę otwarcie. >> Ostatnie decyzje miasta o przebudowie tego miejsca zmuszają mnie do jego opuszczenia. Dlatego proszę o wytyczenie zastępczego placu, abym mógł się dalej rozwijać oraz godnie reprezentować Ząbkowice Śląskie. << Dodaje po chwili, że nie ma absolutnie pretensji z powodu planowanej budowy skateparku. Uważa ten pomysł za wart poparcia, bo wielu ludzi długo czekało na takie miejsce w Ząbkowicach.
Marcin Głowacki chciałby nadal trenować w Ząbkowicach i być w swojej dyscyplinie sportu dobrym ambasadorem swojego rodzinnego miasta. Miejmy nadzieję, że te aspiracje młodego człowieka, którego popisy często oglądamy w trakcie różnych imprez masowych, i który jest mistrzem na skalę światową, znajdą zrozumienie wśród ząbkowickich samorządowców.
Fot: udostępnione z profilu Marcina Głowackiego na Facebook’u