„Gotowi do startu? START! 🙂 Drodzy Mieszkańcy, Mili Goście, 7 marca (sobota) od godziny 14.00 zapraszam do korzystania ze Słonecznego Parku Wodnego w Ząbkowicach Śląskich. Kryty basen czynny będzie codziennie od 6.00 do 22.00.”
Taki wpis pojawił się dzisiaj po południu na profilu społecznościowym burmistrza Ząbkowic Śląskich. Tym samym Marcin Orzeszek wywiązuje się z obietnicy, jaką złożył mieszkańcom gminy jesienią 2010 r., gdy obiecał wybudowanie krytej pływalni. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy pojawił się cytowany wyżej wpis włodarza ząbkowickiej gminy, portal Express Miejski napisał więcej, bo podano m.in., że:
Kryta pływalnia składa się z: basenu pływackiego o wymiarach 25 metrów na 12.5 metra z sześcioma torami pływackimi o głębokości do dwóch metrów, basenu rekreacyjnego z atrakcjami wodnymi o powierzchni 121 metrów kwadratowych i głębokości do 120 cm, brodzika dla dzieci o powierzchni blisko 56 metrów kwadratowych i głębokości do 30 cm wraz z atrakcjami, wewnętrznej zjeżdżalni wodnej typu „Anakonda” oraz dwóch wanien z hydromasażem dla sześciu osób. Są też nowoczesne szatnie damskie i męskie z niezbędnym wyposażeniem, natryski, a cały obiekt jest w pełni przystosowany dla osób niepełnosprawnych. (…) Słonecznym Parkiem Wodnym będzie zarządzało Ząbkowickie Centrum Sportu i Rekreacji sp. z.o.o. Jej prezesem jest Daniel Ciepierski. Funkcję kierownika krytej pływalni będzie pełnił Zdzisław Organiściak.
Poza wskazaniem daty otwarcia krytej pływalni, burmistrz Marcin Orzeszek ani spółka zarządzająca obiektem nie ujawnili cen biletów, natomiast promują karnety roczne i półroczne o wartości – odpowiednio 499 zł i 899 zł. Ilość karnetów będzie ograniczona, a kolejna pula „promocyjna” ma być dostępna za pół roku. Wiadomo też, że basen ma być czynny siedem dni w tygodniu w godz. 6:00 – 22:00, a latem przewiduje się 2-tygodniową przerwę technologiczną.
Cytowany wyżej portal napisał także: Całkowity koszt budowy krytego basenu w Ząbkowicach Śląskich to kwota ponad 18 mln zł, z czego gmina Ząbkowice Śląskie ma zapewnione dofinansowanie zewnętrzne całości inwestycji w kwocie ponad 5,5 mln zł. Oznacza to, że na budowę obiektu samorząd pozyskał dofinansowanie ze środków zewnętrznych oscylujące na poziomie 30 proc. całości inwestycji. Kwota podawana przez Express Miejski jest inna od danych, jakie publikowaliśmy w naszym portalu na podstawie dokumentacji udostępnionej nam przez ząbkowicki magistrat.
W kwietniu 2018 r. podsumowaliśmy kwoty pozyskane na inwestycję na poziomie 6,8% wartości inwestycji. Nasze wyliczenia zakwestionował przedstawiciel burmistrza i w przesłanym nam sprostowaniu wyjaśnił, że do przyznanej wiosną 2018 r. dotacji w kwocie 1 250 000 zł należy dodać 3 300 000 zł, jakie wynikają z umowy pomiędzy gminą Ząbkowice Śląskie a Ministerstwem Sportu i Turystyki z 2015 r. Jednak warunki tej umowy uległy zmianie pod kątem zakresu i terminu realizacji zadania, co może oznaczać – w optymistycznym wariancie – zmniejszenie poziomu refundacji kosztów poniesionych na budowę basenu. Na początku 2019 r. samorząd województwa dolnośląskiego, gdy w jego zarządzie zasiadał jako wicemarszałek Dolnego Śląska Marcin Gwóźdź – obecnie poseł na Sejm RP – przyznał kolejną dotację w wysokości 1 000 000 zł.
Z powyższego wynika, że pewna jest tylko kwota 2 250 000 zł – przyznana łącznie w 2018 i 1019 r. przez sejmik dolnośląski. W stosunku do wartości inwestycji wynoszącej 18 181 080 zł, ustalonej w umowie z wykonawcą, poziom pozyskanych środków wynosi zaledwie 12,3%. Dopiero po zsumowaniu z niepewną wartością refundacji ministerialnej na poziomie 3 300 000 zł, pozyskane na budowę basenu środki to 30,5% umownego kosztu inwestycji. Pozostałych 70% gmina dotąd nie pozyskała i wiele wskazuje na to, że ten ciężar spadnie na budżet ząbkowickiego samorządu. To kwota ponad 12 700 000 zł, którą trzeba wyjąć z kasy gminnej lub pożyczyć. To drugie rozwiązanie też jest kosztem, tyle że wyższym, choć może być rozłożone w czasie.
Nie wspominamy tu szerzej o planowanej budowie saunarium w pobliżu krytego basenu, której tegoroczny budżet niedawno rada miejska zmniejszyła połowę, co w praktyce oznacza, że obiekt w tym roku nie powstanie. W informacjach podanych dzisiaj przez burmistrza Marcina Orzeszka i portal Express Miejski nie ma też ani słowa o kosztach bieżącego utrzymania krytej pływalni w Ząbkowicach Śląskich.
W chwili, gdy zamieszczamy ten materiał, strona internetowa spółki Ząbkowickie Centrum Sportu i Rekreacji (wskazywana na banerze promującym otwarcie basenu) jest nieczynna, a w oficjalnym serwisie internetowym gminy nie ma także żadnej informacji na ten temat, ani cennika biletów na basen.
foto: gmina Ząbkowice Śląskie - Facebook