Pędzi czas, płynie w dal, jak ta rzeka. Życie gna. Wielki żal, że ucieka, a ty już setny raz na rozdrożu pytasz mnie, którą masz drogą biec. Nie chcę nic. Szczęście me chwycę w dłonie, przecież dziś każdy chce walczyć o nie. Wszystko mam, bo mam swą gitarę. Na niej gram i już nie jestem sam. W bezkresną dal, przed siebie gnam na chmur spotkanie. Walizkę marzeń z sobą mam. W kieszeniach wiatr, hula wiatr. Nie pytam gwiazd, choć nie wiem sam co mi pisane, co się wydarzy w życiu mym za kilka lat. Pędzi czas, płynie w dal jak ta rzeka. W oku łza, w sercu strach – co cię czeka. A ty żyj, spełniaj sny i marzenia. Już to wiesz, życie krótkie jest…
Zenka Martyniuka i jego zespół „Akcent” nie wymagają przedstawiania – także Czytelnikom naszego portalu. Są tak popularni, tak często występują i mają tak wielu fanów, że nie sposób pomijać ich udziału na polskiej scenie popowej. Do tego, co śpiewa Zenek i do tego, co gra „Akcent” tańczy się na weselach, studniówkach i na wszelkich imprezach integracyjnych. Niektórzy nucą kolejne ich hity, inni ich słuchają. Są proste w treści, lekkie muzycznie i nade wszystko pozytywne w przesłaniu. W czasie karnawałowych potańcówek nie obędzie się bez najnowszej piosenki Zenka Martyniuka i „Akcentu”. „Ja gnam przed siebie” jest w sieci zaledwie dwa tygodnie i ma już prawie dwa i pół miliona odsłon. Poza charakterystycznym stylem disco-polo w klipie nie brakuje pięknych krajobrazów, które są tłem do kolejnej opowieści o niekończącej się miłości.